Panie S.
O co Ci chodzi? Chciałeś, abym była szczęśliwa. To dlaczego
mi nie pozwalasz? Co Cię boli? Co Cię frustruje?
Ja o nic więcej nie proszę – tylko trzymajmy się naszych
ustaleń. Męczą mnie już te Twoje zmienne nastroje. Jesteś facetem – czy nie. Bo humory takie masz, że ….. – z tej strony
Cię nie znałam.
Brak Ci konsekwencji – chcesz zmieniać zasady, reguły? To co
ustaliliśmy masz gdzieś.
Powiedziałam Ci, jeżeli Twoja łajza Ci na to nie pozwala –
to jest Twój problem, nie mój. Ja trzymam się ustaleń i Ty też powinieneś. Jeżeli wolisz tańczyć, jak łajza Ci gra – to tańcz;
lecz nie naszym kosztem.
Twoje zaniki pamięci proszą się o leczenie.
Zraniłeś mnie już wystarczająco; okłamując, zdradzając…. I jeszcze
teraz zawodowo. Czy to znowu wpływ tej Twojej łajzy? Ją też wszystko boli? Razem tak się nakręcacie?
Gdzie to Wasze szczęście – żyjcie swoim życiem, a mnie i
moje dzieci zostawcie w spokoju.
Tym swoim postępowaniem zabijasz również naszą przeszłość –
jak również przyszłość naszych dzieci. Ja byłam w Twoim życiu – czy Ci się to
podoba czy nie. I tej swojej łajzie też to wytłumacz. Bo coś nie rozumie tego.
Szkoda, że tak pozwalasz sobą manipulować – myślałam, że masz charakter. A Ty co – porażka, żenada….. brak słów.
Tak
więc jeśli teraz masz jeszcze jakieś brutalne plany wobec mnie – to powiedz od
razu, bądź szczery; bo mnie już nic nie zaskoczy.
Naprawdę,
po takiej krzywdzie, którą mi wyrządziłeś – i co gorsze dalej wyrządzasz trudno
się podnieść. Więc sobie odpuść – powiedz od razu o co Ci chodzi. Zniosłam
wiele zniosę jeszcze…. Choć serce bardzo boli….
Przemyśl
to wszystko co mi, co nam wyrządzasz – i pozostań wierny choćby naszym
ustaleniom. Nie krzywdź już nas więcej.
Bądź uczciwy wobec mnie również w sprawach zawodowych – nie
proszę o dużo; tylko o szczerość i uczciwość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.