Samotność

Samotność
M.G.

wtorek, 29 kwietnia 2014

"Inna kobieta; inne kobiety....."

Jak to ktoś mi przyjazny określił: miałaś pecha; na swej drodze spotkałaś samotną 30-letnią kobietę, która właściwie niczego nie ma, nic nie osiągnęła  - to tzw. furiatka. Lata upływały, a ona nie potrafiła ułożyć sobie życia. Czas nieubłaganie jej ucieka. Nie zatrzyma się dla niej w miejscu. To sfrustrowana i zdesperowana kobieta, która pokazała, że jest moralnym dnem.

Ale to nic - zdradził mnie i zostawił dla niej! Nie martwię się już teraz. Gratuluję jej inteligencji i życzę szczęścia u boku faceta, który jest skory do zdrady (i to nie jednej, ani dwóch....). Życzę jeszcze, aby myślała patrząc mu prosto w oczy, że to właśnie jej teraz nie okłamuje  mówiąc jej, że ją kocha i nie zdradza.
 Uśmiecham się (mam tą przewagę - że ja coś wiem, a ONA niestety nie lub może nie chce wiedzieć - i na pewno od niego się nie dowie) i odchodzę z myślą, że to ONA musi teraz myśleć: czy, aby na pewno ........? Ja już jestem wolna.....
 A JA - Uciekam do przodu... tam, gdzie mogę się rozwijać, wzrastać, żyć pełnią, być szczęśliwa  - swój kapitał mam w sobie....

DZISIAJ - jest zawsze świeże, bez zapachu wczorajszych błędów;
DZISIAJ - jest zawsze gotowe, aby dać MI kolejną szansę!

Kiedy myślałam, że już wszystko stracone - LOS uśmiechnął się do mnie, dając mi więcej niż straciłam...... bo nic się nie dzieje bez przyczyny. Zrozumiałam to i ruszyłam przed siebie. Nie jestem ani zła, ani smutna  przez to co się stało - cieszę się tym co może się wydarzyć i tym co się teraz dzieje.....

Czas zamknąć  ten rozdział w moim życiu - to już przeszłość; nie ma powrotów...


„Mówi się, że dopóki człowiek nie odetnie się od przeszłości, nie poczuje się dobrze sam ze sobą, nie stworzy szczęśliwego związku.” - tak więc żegnaj ..... 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.